I nie chodzi tu o BBurago wyprodukowane przez macierzystą fabrykę w Mologra

Raczej będzie o samochodach pochodzenia włoskiego.

Na pierwszy ogień idzie jeden z najmniejszych czyli FIAT 500.

Czerwona pięćsetka z czerwonym dostawczakiem w roli lawety to piaty do komplety model,

którego do tej pory brakowało w mojej kolekcji.

Dla rozwiania wątpliwości od razu informuję, że kolor pięćsetki z lawetą jest nieco jaśniejszy.

Zdjęcia nie do końca oddają tę różnicę, która gołym okiem jest jeszcze bardziej rzucająca się w oczy.

Poza tym różnią się jeszcze kołami a dokładnie ujmując „szprychami” które w nowej są płaskie,

a w „starej” bez lawety wklęsłe.

Razem z lawetą, dzięki kolegom Forcca i PVS, trafiła Alfa Romeo Giulia POLIZIA.

Bardzo Wam dziękuję za ogarnięcie tematu zakupu i dostawy  😀

 

Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na Giulię w wersji CARABINIERI.

Oby się w ogóle pojawiła, bo gdzieś już doszły mnie słuchy że może się nie pojawić 🙁

 

Trzecią a zarazem ostatnią nowością jest Lamborghini Centenario w kolorze… czerwonym.

Modelik bardzo ładny w barwach typowego Ferrari 🙂
OK, nie jest to Rosso Corsa ale też na pewno nie miało takim być.
Jakoś ciężko jest mi się przyzwyczaić do Lambo w tym odcieniu.

Kubs dzięki za link!

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz

Close Menu