Na to z pewnością czekali wszyscy kolekcjonerzy 🙂
Z końcem czerwca (25.06-02.09) na stacjach Shell‚a pojawiły się znowu modele Ferrari od Bburago!
Do skompletowania było (jest) tym razem siedem modeli:
250 Testa Rossa
250 GTO
365 GTB4 – moim skromnym zdaniem najładniejszy z całej siódemki 🙂
GTO
F50
430 Scuderia
488 Spider
Aby otrzymać jeden model należało zebrać 4 naklejki i… dopłacić 7,99 polskich złotówek.
Za każde zatankowanie 25 litrów paliwa przysługiwała 1 naklejka, chyba że był to V-power, to dwie.
Z ekonomicznego punktu widzenia „taniej” wychodziło zatankowanie 2x po 25 litrów V-Powera 😉
Ja właśnie trzymałem się tej zasady. „Taniej” a na pewno szybciej 😉
W tym miejscu muszę wspomnieć, że dwie pierwsze naklejki dostałem od mojej żony,
która to do swojego bolidu, Ibizy 1,4 zatankowała 25 litrów benzynki V-Power 🙂
Była to dla mnie naprwadę spora niespodzianka!! 🙂
Modele wykonane są bardzo ładnie, z licznymi detalami podnoszącymi ich wartość nie tylko estetyczną.
Wyposażenie ich w charakterystyczne dla Bburrago koła nawiązują do całości kolekcji.
Poza tym bardzo pasują do epoki, w których produkowano poszczególne modele.
Do kompletu za 3100 punktów z tankowania i jednej złotówki, można wejść w posiadanie benzynowej stacji Shella.
Niestety tylko zabawkowej i bez ogromnego zapasu paliwa 😉
Jej podgląd jest na powyższych ulotkach. U mnie wkrótce!
I na koniec galeria:
EDIT: WPIS TEN ZOSTAŁ PIERWOTNIE OPUBLIKOWANY 14.07.2018 LECZ Z POWODU PRZENIESIENIA STRONY NA SZYBSZY SERWER, ZAGUBIŁ SIĘ GDZIEŚ W CZELUŚCIACH NIESKOŃCZONEGO INTERNETU…
Przemek
24 Lip 2018Gratulacje za serie limitowaną.
Modele wszystkie są bardzo ciekawie i lepsze kolory niż poprzednia seria Ferrari w pudełkach czerwonych.
Czy masz gdzieś linka do cz. 1 dot. zbioru także serii Shell. dla przypomnienia?
Pozdrawiam
James
29 Lip 2018Poprzednim razem Ferrari Bburago z Shella trafiło do mnie na początku czerwca 2016.
Było chyba 6 modeli z czego trzy nowości, które wtedy zakupiłem dla siebie:
1. Ferrari FXX K,
2. Ferrari 458 Specjale,
3. Ferrari 488 GTB
Osobnego postu wtedy na ten temat nie napisałem.
W sumie sam nie wiem dlaczego…
Przemek
1 Sie 2018Dzięki za wyjaśnienie. Pomyślałem sobie, że dobrze byłoby dla przypomnienia innym, mniej obeznanym w temacie, skompletować zdjęcia całej poprzedniej serii Ferrari ze stacji Shell. Ponieważ Tobie fotki fajnie wychodzą i masz opanowaną metodykę prezentacji, z takim zadaniem byś sobie świetnie poradził! Inni kolekcjonerzy, którzy kiedyś przegapili tę serię mieliby teraz okazję zebrać brakujące modele wg listy. Wiem, że w tym samym czasie ukazało się wydawnictwo prezentujące same Ferrari, więc ja skupiłem się na nim i pominąłem inne serie, czego teraz żałuję.
W imieniu takich „spóźnialskich” z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Przemek