Kolejna porcja modeli „Zrób Sam„!
O ile BMW posiadam w tej wersji i poza kołami niczym od Street Fire się nie różni,
tak Dodge i Porsche są zupełnie „nowymi” i odmiennymi wersjami tego co już w kolekcji posiadam.
Vipera upolowałem na aukcji w USA. Tak tanio nie było ale nie to okazało się najgorsze…
Dodge to jak dotąd najtrudnieszy KIT z jakim przyszło mi się zmiarzyć!
Sama kalkomania to 24 rożnej wielkości detale!!
Wiek i na pewno sposób przechowywania też tu ma ogromne znaczenie, ponieważ po takim czasie kalka, na szczęście nie cała, po namoczeniu pękała i się rozpadała 🙁 !
Dlatego też na przedniej szybie nie ma białej naklejki , a czarna na przednim spojlerze tak się posypała, że musiałem ją zastąpić malowaniem farbką modelarską.
Niemniej efekt końcowy był wart tego wysiłku 🙂 Naprawdę, jak skończyłem Dodga, poczułem ulgę 😉
Z Porsche nie miałem już takich przejść 🙂
Co prawda kalek też było sporo bo aż 19 elementów, ale jakość jej była o niebo lepsza, że nic się nie „sypało” 🙂
W obu przypadkach niestety w opakowaniu nie było instrukcji gdzie jaką naklejkę umieścić.
Pozostawało mi tylko opierać się na zdjęciach z pudełka 🙂 i całości poświęcić „nieco” więcej czasu…
I na koniec zdjęcie „rodzinne” wszystkich trzech modeli 🙂