Race - Kolekcjoner Bburago

Ta seria mocno się rozrasta obejmując coraz więcej samochodów.

Przez to, że jest na podstawce i w akrylowej witrynce można ją na równi stawiać z SIGNATURE.

Wiek odbiorców również jest „nieco” wyższy bo nie 3+ tylko 14+ jak przy modelach kolekcjonerskich.

RACE właśnie takimi modelami są. Chyba mało kto da ten samochód dziecku do zabawy 😉

Ale nie wykluczam, że może ktoś taki, nie koniecznie znający temat, tak zrobi.

Do mojej kolekcji w ostatnich 4 miesiącach (tak, to już tyle bez nowego wpisu) trafiło 5 modeli RACE

Standardowo, nie będę się rozpisywał na temat danych technicznych.

Są one dostępne na wyciągnięcie ręki, albo raczej kciuka w internecie.

1. LAMBORGHINI Huracan Super Trofeo EVO2

Na pewno jest to jedne z ładniejszych byczków zrobione dotychczas przez Bburago w tej skali.

Piękny matowy lakier, dużo kolorowej grafiki, wewnątrz kabiny srebrna klatka, czarne matowe buciki na gumowych oponach.

Jak dla mnie 10/10.

Po cichu liczę na więcej Lamborghini z tej serii…

2. BUGATTI Bolide

Bazuje on na modelu Chiron.

Od innych specjalnych modeli Bugatti odróżnia go bardziej wyczynowy charakter niż luksusowy jak to było do tej pory.

Zostanie wyprodukowanych jedynie 40 sztuk, każdy po 4 mln euro.

Tajemnicą jest czy można się jeszcze zapisywać, ale znając życie, te 40 samochodów znalazło właścicieli zanim projekt wyszedł z działu projektowego…

Pierwsze egzemplarze trafią do nowych właścicieli w 2024 roku.

Sam model oczywiście wykonany bardzo dokładnie, w pięknym grafitowym, metalicznym lakierze z niebieskimi wstawkami i kilkoma detalami.

Moja ocena jak by inaczej 10/10.

3. ALFA ROMEO GTAm

W tym przypadku Bburago poszło w hurt. I bardzo dobrze!

Modle Giulia w wyczynowym pakiecie robi wrażenie.

Cena też, bo za równowartość GTAm można kupić DWA wypasione BMW M4.

W moim przypadku dylematem byłby raczej wybór koloru 😉

Oba piękne!

Sam model jak poprzednie, wykonany bardzo ładnie, starannie, karbon na dachu robi wrażenie.

Kilka małych detali podnosi pozytywne wrażenie Alfy.

Może jedynie przyczepiłbym się do tylnych lamp. Powinny być w znacznej części szare niż czerwone.

Dlatego daje 9/10.

Wszystkie pięć modeli gorąco Wam polecam do Waszych kolekcji, bez względu na to, czy lubicie te marki i czy zbieracie samochody sportowo-wyczynowe.

Na każdej półce będą się piękne prezentowały!