Projekt przerobienia „typowego” modelu Seata Ibizy od Bburago pojawił się w mojej głowie niemalże natychmiast jak tylko trafił w moje ręce.
Do przeróbki zabrałem się … w czerwcu 2011 🙂 Wiem daaaawno temu 😀
Do malowania w podkładzie trafił „już” w listopadzie 2013!
Tylko nie pytajcie się mnie dlaczego czekał 2,5 roku na malowanie podkładem.
Po prostu … nie mam bladego pojęcia. Praca, rodzina, dom…
A kolor udało mi się nabyć i pomalować dopiero w czerwcu 2015!!!
To że długo stał na półce i czekał na moje natchnienie do jego wykończenia chyba nie muszę wspominać. Aż do zeszłej soboty.
Przyszedł do mnie mój młodszy syn (ten którego modele nawet interesują) i biorąc do ręki pomalowane nadwozie Ibizy, zapytał „kiedy ją skończę?”
W sumie dobre pytanie pomyślałem. Odpowiedziałem mu, że kiedyś na pewno się za nią wezmę…
Jego zainteresowanie mocno mnie zdopingowało i to kiedyś nastąpiło DZISIAJ 4 marca 2017!
Mam nadzieję, że efekt końcowy był wart tej zwłoki 😉
Kuriozum całej sytuacji polega na tym, że Ibiza 6J dopiero co została zastąpiona nowym modelem, którego premiera była 31.01.2017.
Przedstawiam kolejne etapy przeróbki:
I gotowa zwaloryzowana Ibiza:
Acha, szklany dach jest ruchomy, i wsuwa się pod metalowy 😉
Jest to mały fake , ponieważ w oryginale dach tylko lekko uchyla się ku górze (niestety) jak na poniższym zdjęciu mojej Ibizy.